Wietrzne porządki

W tym tygodniu miałam okazję nieco więcej pojeździć po naszym województwie, zarówno po miastach, jak i wsiach. Po ostatniej wichurze (która była szczególnie silna w naszym województwie) jeszcze nie wszędzie zrobiono porządki. Widziałam sporo połamanych drzew, niektóre pocięte, inne nie. Trochę pozrywanych dachów i daszków, w różnym stanie zabezpieczenia i naprawy. Połamane płoty, zwłaszcza te panelowe. Pozrywane billboardy reklamowe, szczególnie te stojące na otwartej przestrzeni.

Wiatr wyrządził sporo szkód i przyniósł zniszczenia.

Ale zrobił też porządki, np. w końcu zdarł wielki plakat wyborczy prezydenta, który zgodnie z prawem powinien już dawno zniknąć, ale kto prezydentowi zabroni wisieć. Otóż, okazało się, że wiatr 😉 Takie to wietrzne porządki 😉