Rozwijamy się powoli

Powoli rozwijamy firmę. Po początkowym okresie bumu, musiałyśmy zwolnić, ponieważ nasi pracodawcy postanowili „się ruszyć”. Zintensyfikowali działania, żeby jakoś przetrwać, ale przez to zabrakło nam czasu na własne projekty. Dodatkowo koleżanka, która zna się trochę na księgowości, kadrach i prawie przystopowała nas, żeby dać sobie czas na zapoznanie się ze zmianami wchodzącymi od nowego roku. Dla bezpieczeństwa szkoda byłoby coś pominąć. Najważniejsze, że dalej brniemy do przodu 🙂

Poza tym takie działanie w grupie jest świetne towarzysko. Wcześniej trudno nam było znaleźć czas na spotkania. Teraz z racji wspólnej pracy, częściej rozmawiami i częściej się spotykamy. Niestety nie w restauracjach, bo są zamknięte, ale u siebie nawzajem. Kiedy można było, widywałyśmy się też na siłowni, ale zamknęli. Poza tym odezwał się mój kręgosłup, więc do tej aktywności nie wrócę. Za to nakręcam dziewczyny na nordic walking. To coś dla nas. Ruch i możliwość pogadania.

Nowy Rok zapowiada się ciekawie. Zgarnęłam mnóstwo dobrych życzeń. Oby się spełniły. Wam też życzę wszystkiego co najlepsze; realizacji planów i satysfakcji z ich realizacji 🙂