Cudowne ciepełko

Dziś był tak piękny, słoneczny i ciepły dzień, że trzeba go upamiętnić wpisem. Temperatura na dworze wynosiła ponad 21 stopni. Wszystkie okna miałam otworzone (a może otwarte… hmmm…), ba część nadal mam. Może da się w nocy spać przy uchylonym, tak jak lubię 🙂 Wegetacja szaleje. Ani się nie obejrzymy a wszystko będzie zielone. Jest pięknie i oby jak najdłużej tak pozostało. Jak dla mnie to idealna temperatura – bez upałów i bez chłodu. Można spacerować w lekkim sweterku i balerinach.